Koncert Dropkick Murphys

23 czerwca 2024, niedziela

event (002).png

Organizator

Knock Out Productions 

http://www.knockoutprod.net
https://www.facebook.com/productions.knock.out
https://www.instagram.com/knockoutprod

Dropkick Murphys powstał w bostońskich dokach dla zabicia nudy, a wyrósł na prawdziwego potwora, który wysadzi z glanów każdego niezależnie od techniki wiązania i porwie największych nudziarzy w wir zabawy w oparach irlandzkiego whiskey. Ich debiutancki album „Do Or Die” z 1997 z miejsca stał się wielkim hitem, i do dziś pozostanie kanonem i wyznacznikiem folk-punka.

Zespól odniósł ogromny sukces komercyjny i przebył drogę z bostońskich knajp i garaży na światowe festiwale, ale do dzisiaj mimo wielu zmian w składzie nie zatracił ulicznej zadziorności i radości z grania. Starannie destylowany i rozpoznawalny z kilometra styl bostońskiej ekipy z każdym rokiem szlachetnieje, nie tracąc przy tym ani grama rozpierającej energii. To ponadprzeciętny, a do tego oczywiście stworzony do skandowania, mariaż folk-punkowej zaciętej melodyki, streetpunkowego hartu ducha oraz jadowitości klasycznego hardcore’u. 

23 czerwca w Katowicach oprócz gwiazdy wieczoru zobaczycie także legendy z Bad Religion oraz Agnostic Front.

Bad Religion to ogromny nacisk położony na melodie, harmonie wokalne na trzy osoby, a do tego cała lista zasług – od poprowadzenia punkowego revivalu w latach 90. aż po niezliczone inspiracje zapewnione współczesnym zawodnikom z przegródek emo, screamo czy post-hc. Tak, za to wszystko odpowiada jeden zespół. Bad Religion jest w hardcorze jedną z najważniejszych, a przy tym najbardziej wytrwałych nazw. Bo nie dość, że w latach 80. zbudowali swoją markę, a w późniejszej dekadzie dodatkowo podbili ten status, to w dodatku nigdy nie splamili się słabym czy średniackim krążkiem. W ich repertuarze znajdziecie numery gnające na złamanie karku, a przy tym ociekające wyjątkowymi hookami i refrenami. A pomyśleć, że zaczynali od prog rocka…

Agnostic Front jest jednym z najbardziej poważanych zespołów w amerykańskim hc – zwłaszcza, jeśli zerkniemy na Nowy Jork. Działająca od początku lat 80. grupa wraz z paroma innymi zbudowała zręby nowojorskiego podejścia do punku, gdzie ma być głośno, agresywnie, często szybko, ale przede wszystkim z takim groovem, że trudno oprzeć się szałowi pod sceną. Dodajmy do tego chętnie eksplorowane przez nich wątki crossover thrashowe i mamy idealny koncert.